Czy ptaki już na stałe ustąpiły zielonym świniom miejsca w App Storze?
Aby ocalić od zapomnienia gatunek jajorodnych, przedstawiamy Wam świetną aplikację polskich producentów Infinite Dreams, w sam raz na nadchodzące, deszczowe popołudnia.
Panie i Panowie… Shoot The Birds.
Opis
Bezczelne ptaki bezwstydnie zjadają dynie z naszego z trudem uprawianego pola. Nadszedł czas na zemstę! Gracze otrzymują w ręce kuszę (tak Moi Drodzy, tym razem nie ma procy!) i muszą zestrzelić nieproszonych gości. Ptaki są przeróżne: szybkie, wolne, wielkie, malutkie, ale wszystkie jednakowo niechciane! Musimy wykazać się szybkością i precyzją. Im gorzej będzie nam szło, tym szybciej zajdzie słońce i w rezultacie zdobędziemy mniej punktów (miłośnicy aplikacji Tiny Wings wiedzą, jak ważne jest „przedłużanie” dnia).
Zdobywanie punktów:
Punkty otrzymujemy za każdym razem, kiedy uda nam się zestrzelić ptaka. Uzyskamy o wiele lepszy wynik, jeśli będziemy trafiać we wszystkie ptaki po kolei lub jeśli unicestwimy kilku nieproszonych gości z pomocą jednej strzały (tzw. bonus kebab!). Polecamy również uruchomienie opcji Fury Mode – aktywuje się, jeśli oddajemy celne strzały około raz na sekundę. Punkty zdobywane w Fury Mode mnożą się o wiele szybciej!
Naszym zdaniem:
Gra naprawdę wciąga! Zwłaszcza, że oprócz zestrzeliwania ptaków i zdobywania punktów, producenci przygotowali dla nas atrakcyjne i wcale niełatwe do wykonania zadania: musimy np. trafić pięć różowych ptaków (wydaje się śmieszne, ale poczekamy, aż spróbujecie), oddać 20 celnych strzałów pod rząd i tak dalej…
Grafika gry jest bardzo dopracowana. Stopniowo zachodzące słońce uatrakcyjnia zabawę. Podobają nam się zwłaszcza animacje ptaków, które jak sami zobaczycie, uchylają się przed strzałami, tracą pióra i wydają tragikomiczne dźwięki. Szkoda, że producenci nie pokusili się o wpadający w ucho motyw muzyczny – troszkę nam tego zabrakło.
Musimy również ponarzekać na opcję Fury Mode. Podczas gry zdarzało nam się, że chcieliśmy strzelać szybko i celnie, ale nie było do kogo, ptaki nie pojawiły się na ekranie i zbieranie trafień, aby otrzymać Fury Mode, trzeba było zaczynać od początku.
Wciągająca ptasia aplikacja na deszczowy wieczór.
Podsumowując, nudzić się nie będziecie. Możecie co najwyżej stać się troszkę nerwowi. Nie polecamy korzystania z aplikacji w środkach transportu – starsi współpasażerowie będą spoglądać ze zdziwieniem na Waszą zaciętą twarz i głębokie westchnienia! A kiedy spostrzegą, że Waszemu osobliwemu zachowaniu towarzyszy przebijanie strzałą uroczych ptaszków, mogą nawet wyrazić swoją dezaprobatę (nam się przytrafiło!).
Co sądzicie o tej aplikacji? Dajemy Shoot The Birds dzieciakom czy zatrzymujemy w Kąciku Rodzica?