Wczoraj pisaliśmy o aplikacji firmy Callaway – Miss Spider’s Bedtime Story. Dziś idziemy za ciosem: kolejna darmowa apka od tych samych producentów – Endless Alphabet.
Dlaczego wybraliśmy właśnie ją? Odpowiemy krótko: bo jest świetna! Bardzo żałujemy, że nie ma podobnej aplikacji w języku polskim.
Endless Alphabet to zabawa edukacyjna, połączenie przyjemnego z pożytecznym. Na każdej planszy prezentowane jest jedno angielskie słówko. Wchodzące w jego skład literki rozsypują się po całym ekranie. Trzeba złapać je paluchem i przenieść w odpowiednie miejsce – to bardzo wesoły moment zabawy, bo literki, oprócz tego że wydają dźwięki, to jeszcze zabawnie się poruszają. Prawidłowe ułożenie całego wyrazu nagrodzone jest znakomitą animacją, wyjaśniającą znaczenie danego słowa.
Z Endless Alphabet dzieciaki uczą się aż czterech rzeczy: rozpoznawania dźwięków i kształtów poszczególnych liter, składania z nich wyrazów, a wreszcie znaczenia poszczególnych słów! Na początku zabawy liczba słówek do nauki jest ograniczona, ale z każdym kolejnym dniem pojawia się ich coraz więcej – dzięki temu na malucha wciąż czekają nowości.
Naszym zdaniem:
Aplikacja opiera się na prostym pomyśle i ma czytelną, przejrzystą formę. Jasne tło sprzyja koncentracji, kolorowe, ruchliwe i zabawne literki przyciągają uwagę maluchów, a nagrodowe filmiki, poza funkcją edukacyjną, cieszą i motywują do dalszej pracy. Endless Alphabet ma jeszcze jedną zaletę – jak sama nazwa wskazuje, nigdy się nie kończy! Nowych wyrazów przybywa na tablecie i w głowie naszych maluchów. Apka jest bezpieczna, a jej obsługa intuicyjna. Zaawansowane opcje siedzą sobie bezpiecznie w panelu rodzica, nie pozwalają maluchom na połączenie z siecią. W kwestii grafiki – uwag nie zgłaszamy. Nam się podoba.
Na koniec musimy się Wam do czegoś przyznać: sami chętnie układamy literki w Endless Alphabet:) To silniejsze od nas, ale te filmiki na końcu są po prostu boskie! PLUSY: MINUSY: