Przygotowaliśmy coś wyjątkowego dla wszystkich dzieciaków, które mają problem z zasypianiem.
Z wielką przyjemnością podejmujemy się recenzji aplikacji Nighty Night. Ta interaktywna książeczka urzekła dzieci i rodziców z całego świata. W Stanach Zjednoczonych i Niemczech (gdzie została wyprodukowana), uzyskała odznaczenie Najlepszej Aplikacji Roku 2011 w Kategorii Książki. Nie jesteśmy zdziwieni!
Na czym to polega?
Nadchodzi noc. Narrator bajki prosi gracza o pomoc. Trzeba położyć zwierzątka do snu. Aby zasnęły, ktoś musi pogasić wszystkie światła. Maluszek przełącza kolejne plansze, gasi kolejne lampki, aż w końcu jedyną osobą, która jeszcze nie śpi, jest on sam. Narrator zachęca, by i w jego pokoju zgasło światło.
Możemy wybrać jedną spośród dwóch opcji gry: samodzielne przełączanie pomiędzy planszami lub tryb autoplay, który przypomina oglądanie filmu. Aplikacja ma kilka wersji językowych, m.in angielską, chińską, japońską, francuską, hiszpańską, włoską. Niestety,brakuje polskiej! Całe szczęście rozumienie wszystkiego, co mówi lektor (a mówi niewiele) nie jest niezbędne, by dobrze się bawić i w pełni skorzystać z uspokajającego działania aplikacji.
Naszym zdaniem
To idealna aplikacja przed snem. Wszystko, co się w niej dzieje, sprzyja zaśnięciu. W tle słychać świerszcze, delikatne pochrapywanie, a narrator przemawia do dziecka spokojnym, monotonnym głosem. Zwierzaki ziewają, a kiedy zgasimy im światło, natychmiast zapadają w sen i co najważniejsze: nie da się ich ponownie obudzić. Aplikacja jest prosta w obsłudze, czytelna i ma znakomitą grafikę.
Subtelna aplikacja, która wyciszy każdego rozrabiakę!
Nighty night to magiczna aplikacja. Obyście nie zasnęli, zanim położycie do spania wszystkie zwierzątka. Dobranoc!
PLUSY:
MINUSY:
POTRZEBNE UMIEJĘTNOŚCI: